wtorek, 30 lipca 2013

makrama i "lałuka" od dziecka

Od kilku dni poza koralikami i torebkami siedzę w makramie, wiążę i wiążę. Co jakiś czas wracam do tego co już kiedyś robiłam oczywiście ulepszając to! I tak wiążąc otrzymałam laurkę ;)

Obecna makrama wiązana na
sznurku shamballa, niefajnie się go wiąże. Znacznie lepiej wiąże się sznurek woskowy. Jednak efekt jest chyba znacznie ciekawszy!
Czerwony i niebieski na shamballa czarny sznurek woskowy !



Poza makramą powstały 3 wisiory z motocyklami zamówione przez kochające wiatr we włosach!
Znów brakuje mi koralików, za co się nie chwycę mam za mało :P Zamówiłam jednak sporo toho więc powstaną ciekawe indiańskie bransolety.
O i przypomniało mi się o mojej bransolecie z motylami na którą mam już zamówienie więc tym bardziej czas sie zmobilizować!
Jeszcze 3 dni i U R L O P !!!!!
(ale nie wiem czy pojadę bo mam masę zamówień :P)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz