I ruszyła a kopyta kampania na Baby's Secret
Mam nadzieję że dzięki temu moje wieczory będą jeszcze bardziej pracowite. Marzę o własnej pracowni, własnym koncie gdzie mogłabym mieć ciągle wszystko porozkładane, gdzie mogłabym wchodzić i przepadać na długie jesienno zimowe wieczory. Tymczasem muszę się mieścić w "sypialni", budzić się rano z maszyną do szycia przy uchu i filcem pod kanapą.
Zabieram się z sutasz i zabrać nie mogę.
Tymczasem dwie torebki jakie są dostępne w ofercie Baby's Secret
obie zapinane na magnetyczny zatrzask i mają w środku kieszonkę.
rewelacyjna... warto tu zaglądać... :) rozwijaj skrzydła i czekam na nowe prace...
OdpowiedzUsuńhttp://aniaartstor.blogspot.com