sobota, 5 października 2013

sutasz forever

Chwilę przerwy miałam w twórczości, żeby nabrać wiatru w żagle, przemyśleć przyszłe projekty i padło na sutasz. Jako, że mieszkanie ogranicza mnie miejscowo oraz czasowo, bo szyje jedynie wieczorami. Postanowiłam nieco skupić się na sutaszu i nie hałasować dziecku, mężowi i sąsiadom maszyną do szycia,
Dużo szyję, sporo sutaszu zużywam, bawię się formą i kolorem. 
Powstało kilka prac, kilka jeszcze rozrysowanych i w trakcie realizacji.
Bardzo lubię szyć, tworzyć nowe formy....czasami jednie nie chce mi się wykonywać takiego samego drugiego kolczyka ;)

A oto co powstało w ostatnim czasie.
Które podoba się najbardziej?




 

1 komentarz:

  1. Wszystkie ładne, ale te czarno - białe mają chyba najciekawszy kształt.
    Zapraszam do mnie http://niiigdysienienudze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń