wtorek, 10 września 2013

filcowo - jesiennie

Filc jest idealny do obróbki, można tworzyć z niego wszystko co tylko się podoba! 
Mam sporo końcówek, które wykorzystałam na bransoletki.
Część naszytych rzeczy, zwłaszcza te koralikowe powstała znaczeni wcześniej i leżała czekając na odpowiedni moment. Zaznałam ich zastosowanie na

piątek, 6 września 2013

6,66

Nerwowy poranek bo za dużo na głowie.
W niedziele do Osieka, miało być rodzinnie a jadę sama no trudno może i dobrze zrelaksuję się sama, odpocznę, pooddycham świeżym wiejskim klimatem. Potrzebuję takiego dnia. 

Z życia codziennego:
Zakupy w spożywczym poprawiły

czwartek, 5 września 2013

Nie robię nic!

Przyszedł czas na nicnierobienie, nie że mi się nie chce. Owszem chce jednak brak czasu, muszę odespać kilka zaległych weekendów i nazbierać siły do realizacji kolejnych projektów jakie już niebawem będę realizować.
Weekend zapowiada się ciekawie w Osieku. Jadę tam trzeci raz i zapewne jeździć bo to miejsce gdzie przybywają tłumy. Dzisiaj zabiorę się może za bransoletki. 
No może coś robię...robię na tyle, że na spokojnie mam cały stół biżuterii i cały wieszak torebek więc jest w czym wybierać. 
Myślę nad czymś nowym na jesień i mam kilka pomysłów w głowie jednak nie do końca jestem do nich przekonana. Muszę jeszcze trochę pomyśleć odstresować się, poleżeć w piżamie o 21, posiedzieć na dywanie i beztrosko budować z lego.
Nadejdzie czas na pracę, za chwilę.

poniedziałek, 2 września 2013

żyję....

Zwolniłam tempo ale tylko na chwilkę. Sierpień był szalony, dużo się działo. Chyba się nieco w nim pogubiłam. Sporo pozytywnych wyjazdów począwszy od rodzinnych wakacji a skończywszy na zlocie motocyklowym z Kingsajz.
Tworzę nieprzerwanie. Powstało kilka fajny torebek, kilku niezdążyłam nawet sfotografować

Do tego powstało miliony bransoletek z rzemienia.
Za mną dożynki w Żelicach i Skokach przede mną Osiek, impreza w muzeum baaaaardzo fajna i artystycznie ciekawa.
Powstało trochę szmacianek, które już właściwe się rozeszły i zabieram się na kolejny rzut

Dzisiaj dziecko wróciło do przedszkola po letniej przerwie więc mam nadzieję będzie wsześcniej chodziło spać a dzięki temu będę się bardziej artystycznie realizować. 
Przewartościowałam kilka rzeczy w moim życiu i teraz musi być tylko lepiej :)